drukuj
Na poprawę humoru, do kawy lub herbaty. Dla każdego.
Składniki
- 120 g miękkiego masła;
- 160 g mielonych migdałów;
- 90 g mąki;
- 60 g cukru pudru;
- 2 krople prawdziwej esencji z migdałów;
- szczypta soli;
- ewentualnie cukier puder do posypania.
Przygotowanie
Masło oraz esencję migdałową połącz i ubij, aż będą kremowe, powoli dosypuj cukier puder, cały czas ubijając całość. Następnie dodaj mąkę, mielone migdały oraz sól i dokładnie wymieszaj łyżką, tak aby wszystkie składniki się połączyły i powstało jednolite ciasto, można zagnieść ciasto ręką. Przygotowane ciasto włóż na kilka minut do lodówki. Schłodzonym ciastem wylep specjalną blaszkę do pieczenia ciasteczek w kształcie półksiężyca lub rękami przygotuj ruloniki i nadaj im taki właśnie kształt. Piecz w temperaturze 150ºC około 15 minut. Należy bardzo uważać, aby ciasteczka się nie przypaliły. Wyjmij blaszkę z piekarnika i zostaw na około 3 minuty. Zdejmij z blaszki i wystudź na kratce. Możesz posypać cukrem pudrem.
Dzisiejsze ciasteczka upiekłam na blaszce firmy Zenker dostarczonej przez sklep internetowy http://www.redcoon.pl.
Na blaszce, za jednym razem można upiec aż 42 sztuki ciasteczek w kształcie półksiężyca - dla mnie to duża zaleta. Powierzchnia formy wykonana jest z teflonu. Dzięki temu, że jest nieprzywierająca nie ma potrzeby, aby ją dodatkowo natłuszczać.
Wymiary formy to 42 x 32 cm, co niestety dla mnie było małym problemem, ponieważ ciężko mi ją było umieścić w moim małym piekarniku. Jednak po kilku próbach udało się.
Dużym plusem jest nieprzywierająca powierzchnia, dzięki czemu ciasteczka można było bardzo łatwo z niej zdjąć. Ciasteczka są bardzo kruche, a z blaszki udało się je ściągną idealne, nie połamane a nawet nie pokruszone.
Forma jest bardzo łatwa do czyszczenia, na szczęście, ponieważ jest dość duża. Nie nadaje się do mycia w zmywarce. Maksymalna temperatura pieczenia na niej to 230ºC.
