drukuj
Pyszna! Najbardziej mi smakuje z domową bułeczką, domową chałką lub po prostu wyjadana palcem ze słoika czy miseczki. Często dodaję również do niej kandyzowaną skórkę pomarańczową lub orzechy. Tak przygotowaną wykorzystuję do pieczenia domowych pierników.
Śliwki rządzą w mojej kuchni!
Składniki
- 600 g wypestkowanych śliwek (najlepiej węgierek);
- około 60 g cukru;
- 2 łyżki wody;
- 1 łyżka soku z cytryny;
- 1/2 laski wanilii.
Przygotowanie
Wypestkowane śliwki umieść w garnku. Wsyp cukier, wlej wodę i sok z cytryny. Wymieszaj i odstaw na 1/2 godziny, aby śliwki puściły sok. Tak przygotowane gotuj na wolnym ogniu około 1 godzinę, co jakiś czas mieszając. Laskę wanilii przetnij na pół, wyjmij nasionka i dodaj je wraz z połówkami waniliowej laski, do gotujących się śliwek.
Po godzinie ściągnij z ognia i ostudź. Kolejnego dnia gotuj jeszcze około 1 do 1,5 godziny, do momentu, aż konfitura będzie szklista i będzie miała odpowiednią konsystencję. W razie konieczności dodaj więcej cukru. Wyjmij laseczki wanilii, a gorącą konfiturę umieść w wyparzonych słoiczkach, odwróć je do góry dnem i po całkowitym ostygnięciu umieść w chłodnym miejscu. Na dłuższe przechowywanie polecam pasteryzację, przez około 15 minut.
Można nie przerywać gotowania śliwek i konfitury przygotować w ciągu jednego dnia.
